Godność, a nazwisko / Republika Suwerenów

Drogi Suwerenie,

Jak wiesz, system ewidencji zasobów ludzkich, dotyczy tylko i wyłącznie fikcji prawnej, jaką stworzono wraz z twoim Aktem urodzenia. Aby była funkcjonalna, potrzebny jest animator tej fikcji prawnej, czyli ty wierzący, że nią jesteś. Jako noworodek jesteś wciągnięty w ewidencję wyznawców, obywateli, ras, płci oraz statusu społecznego. Na tej podstawie, można ustalać twoją przyszłość lub jej brak. Na podstawie aktów urodzenia, ludzie byli pozbawieni życia, majątków lub wielu praw oraz dostępów do zasobów. Dla niektórych było to otwarciem furtki do kariery lub bezkarności. Mimo idiotyzmów i niesprawiedliwości, jaka jest związana z tym pseudo aktem. Akt jest działaniem, ale papier nie działa, potrzebna jest naiwna wiara w programowanie, aby animować coś, co ktoś tobie nadał z jakiegoś powodu, który nie ma wiele z tobą wspólnego.

Jak wielokrotnie wspominałem, twoje imię jest nadane tak jak twoje nazwisko. Podobnie to się ma do narodowości, wyznania itp. Jeżeli czujesz wewnętrzną akceptację co do twojego imienia i nazwiska, warto podkreślić, że jako suweren masz godność. Oznacza to, że Pan Jan KOWALSKI, który jest fikcją prawną i zasobem ludzkim, jako świadomy człowiek staje się Suwerenem Janem Kowalskim.

Pan, Pani, Magister, Profesor, Major, Mecenas, sędzia to są tytuły komercyjne, które mają określać twój status w systemie ewidencji Matrixa. Określenie Suweren ma ogromne znaczenie i bardzo mocno podkreśla twoją autonomię i człowieczeństwo.

Jeżeli zostaje wezwany Pan Jan KOWALSKI, a nawet Pan Jan Kowalski, wzywa się fikcję prawną.

Nazwisko jest nazwą, a nie godnością.

Możesz się przedstawić jako Suweren Jan Kowalski, który reprezentuje fikcję prawną, jaka została ci narzucona podstępem. Wszelkie umowy, pakty, zobowiązania itp. związane z tą fikcją prawną nie dotyczą człowieka, który ją animuje. W każdym dowolnym momencie możesz zakończyć animowanie tej fikcji lub ją porzucić.

Pamiętaj, aby przedstawiać się Suweren Jan Kowalski. Nigdy Pan, Magister, Major…ale człowiek.

Kiedy poproszony będziesz o podanie NAZWISKA, zapytaj, czy chodzi o nazwę fikcji prawnej, czy o twoją godność. Jeżeli rubryka dotyczy NAZWISKA, nie dotyczy godności człowieka.

Jeżeli jesteś poproszony o wpisanie godności, upewnij się, że nazwa rubryki lub jej opisu jest poprawiona.

Dla ułatwienia zalecamy rozważyć podanie swojej godności, która różni się brzmieniowo od nazwiska. Dzięki temu unikniesz nieporozumień. Obywatel, Pan Jan KOWALSKI, jako Suweren może mieć dowolną godność, która z tobą najbardziej rezonuje. Suweren Jan Spełniony może być animatorem fikcji prawnej Pan Jan Kowalski.

Przypominam, że fikcja prawna, w jaką ciebie w manipulowano, dla świadomego człowieka może stać się bardzo skutecznym narzędziem w świecie Matrixa. Jeżeli masz lub miałeś firmę, przykładowo KOWALPOL. Podejmowałeś decyzje, które były decyzjami firmy, którą ty animowałeś. Ty nigdy nie byłeś KOWALPOL, tylko właścicielem, dyrektorem i beneficjentem jej działalności.

Twoja Deklaracja Suwerena zawiera, poświadczone przez trzech niekaranych ludzi o dobrym imieniu, informację o tobie. Zadeklarowałeś się jako Suweren Jan Spełniony i troje ludzi to potwierdziło jako faktyczne.

Odtąd znamy cię jako Suwerena i twoja fikcja prawna nas nie interesuje. Twoje potomstwo otrzyma od Suwerena Deklaracje Narodzin i ty stajesz się pełnoprawnym opiekunem dzieci, aż do uzyskania ich Suwerenności. Twój syn Janek Spełniony oraz córka Aria Spełniona może mieć jeszcze stworzone fikcje prawne zawierające nazwiska, oraz parametry zasobu ludzkiego. Rok, miesiąc, dzień, godzina odbioru towaru. Parametry fizyczne jak długość, waga i punktacja jakości zdrowia. Odcisk stopy, pobrany materiał biologiczny do szemranych celów. To wszystko do ewidencji zasobu oraz dłużnika zobowiązań „narodowych”, które nakłada na ciebie podpis jakiegoś biurokraty, który nie pytał cię o zdanie, zgodę czy interes.

Warto rozważyć unikanie zawierania kontraktów między Suwerenem a Matrixem. Matrixowi można zostawić jego fikcję do relacji papier – papier, a dla żywych zostawmy relacje człowiek z człowiekiem.