Przejdź do treści

Rod i Rodzanice

Imię Roda jest w oczywisty sposób związane z takimi słowami jak „ród”, „rodzić”, czy „rodzina”, jest więc sprawą jasną, że z tymi pojęciami wiąże się też jego funkcja. Wg Brücknera jednak pierwotnie oznaczało to nie rozród w sensie fizjologicznym, ale pomyślność, dochód, plon – bo do dziś „rodzą” także drzewa i zboże – także od Roda zależała pomyślność rodziny, czyli jej rozmnożenie, wzywany więc przy porodzie dziecka utożsamiony został z „rodzeniem” w dzisiejszym znaczeniu. Z czasem Rod zaczął występować jako uosobienie rodu, a więc osób o wspólnym pochodzeniu, wyznaczając ich los, a dla rosyjskich i ukraińskich badaczy Rod jest wręcz prarodzicielem, twórcą wszechświata i protoplastą bogów i ludzi. Uważają oni iż Rod był głównym bogiem Słowian pierwotnych przed tym jak następowało „upaństwowienie” religii, czyli przed ustanowieniem panteonu Włodzimierza.

Według mitów Rod przebywa na niebie i  jeździ na chmurach, jeszcze w XX wieku przedstawiano go w postaci drzewa życia (podobieństwo do drzewa genealogicznego), a każdy dom słowiański posiadał figurkę symbolizującą Roda, jako opiekuna domu. Istnieje także chrześcijańskie kazanie upominające, iż to nie Rod siedzi na górze i ciska na ziemię grudy z których rodzą się ludzie, ale Bóg (chrześcijański) jest stwórcą.

Żywy jego kult przetrwał aż do XIX wieku, gdyż chrześcijaństwo zwalczało pogaństwo „państwowe”, nie mogąc zniszczyć kultów domowych, dlatego też staroruskie kazania często mówią o Rodzie, gdyż nie znają one już publicznej religii Słowian, w domu zaś Rod zajmował główną rolę. W tekstach tych Rod występuje zawsze ze swoistym orszakiem, np. „modlą się (Słowianie – I.D.G.) Rodu i rodzanicom”.

Słowianie co prawda nie posiadali pojęcia fatum nieodwracalnego, ale każdy człowiek ma swój los i istoty, które nim kierują i dlatego już przy kołysce wzywano ich opieki. Przy owej kołysce natomiast rolę większą od Roda odgrywały owe rodzanice. Rod jest więc bogiem utożsamiającym pokrewieństwo i sprawującym opiekę nad ludźmi, natomiast rodzanice ustalały los poszczególnych osób. Stare teksty utożsamiały niekiedy Roda i rodzanice z grecką Artemidą, która też m.in. opiekowała się rodzącymi.

Wiadomo, że podczas świąt rodzinnych wystawiano osobny stół „trapez” przeznaczony dla Roda i rodzanic, na którym kładziono ofiary. Wiadomo, że na Rusi długo, jak głoszą kazania, ” rodzanicom krają chleb i ser i miód „, ” zostawiają Rodowi i rodzanicom ofiarę i przygotowują zmieszany napój „, oraz ” dzieciom strzygą pierwsze włosy i kobiety kaszę gotują na zebranie rodzanicom „.

Rodzanice występują najczęściej jako trzy kobiety, choć niekiedy była to jedna Rodzanica – żona Roda, jest to jednak typowe, gdyż w Grecji także pierwotnie występowała jedna potężna Mojra, a dopiero później trzy Mojry. Istoty podobne rodzanicom występowały u wielu ludów, np. nordyckie norny. Folklor słowiński przechował żywą wiarę w rodzanice, które najczęściej były niewidoczne, lub przyjmowały postać pięknych nagich kobiet, u Bułgarów natomiast pojawiały się w całym bogactwie miejscowego stroju ludowego. We trzy pojawiały się więc u kołyski, najczęściej u wezgłowia, w trzy dni od powicia, w niektórych regionach o północy, by przed drugim pianiem kura odejść. Wówczas ustalały one przyszłość dziecka, głównie długość jego życia i rodzaj śmierci, czyniły to kolejno od najmłodszej poczynając, ale to zdanie najstarszej miało decydować. W ową noc więc Słowianie wystawiali ów drugi stół z ofiarami dla przebłagania rodzanic, sami ucztując i czuwając.

Igor D. Górewicz

5/5 (1 głosów)

Odwiedź stronę autora i pamiętaj by wspierać dobre treści!

W przypadku naruszenia praw autorskich lub licencyjnych prosimy o kontakt

>

Pobierz Deklarację Suwerena II RP

Otrzymasz ją też na swój email


Nie lubimy spamu, zapisując się dołączysz do newslettera i będziemy wysyłać Ci wiadomości zgodnie z polityką prywatności

Pobierz Deklarację Suwerena

Otrzymasz ją też na swój email


Nie lubimy spamu, zapisując się dołączysz do newslettera i będziemy wysyłać Ci wiadomości zgodnie z polityką prywatności

Jeśli chcesz być na bieżąco z tym co robimy...


Nie lubimy spamu, zapisując się dołączysz do newslettera i będziemy wysyłać Ci wiadomości zgodnie z polityką prywatności